Od dziś zaczynam prowadzić dziennik treningowy. Planuję także uzupełnić wpisy aż do początku roku, dając im odpowiednie (wsteczne) daty, by całość wyszła chronologicznie.
Mam nadzieję, że uda mi się sumiennie robić wpisy. Na szczęście każdą aktywność rejestruję zegarkiem Garmina, więc nic mi nie umknie i o niczym nie zapomnę.
Dzienniczek treningów zakładam głównie dla siebie, by śledzić postępy i rozwój biegowy, ale i ogólnie sportowo – sprawnościowy. Myślę jednak, że skorzystają także inne osoby, które podejrzą coś nowego i być może wykorzystają u siebie.
Nie przedłużając – zaczynamy!


Dodaj komentarz