Wybraliśmy się z Gosią i Tomkiem w góry na kilka dni. Postanowiliśmy połazić trochę po Beskidzie Wyspowym, który znajduje się pomiędzy Mszaną Dolną a Limanową. Oczywiście potrzebowaliśmy noclegu. Chwila analizy na booking.com i wybór padł na „Dom Na Skarpie” (szkoda, że ich strona WWW nie ma szyfrowania). Miejscówka znajduje się na obrzeżach Mszany Górnej – nieco ponad 1 km od centrum miejscowości (a do Mszany Dolnej jest stamtąd około 4 km).
Spędziliśmy 3 noce w przytulnej kawalerce na piętrze. Było ciepło i wygodnie. Mieliśmy wszystko, co do szczęścia potrzebne. Dość mała, ale wystarczająca łazienka z prysznicem. Aneks kuchenny – świetnie wyposażony: duża lodówko – zamrażarka, kuchenka gazowa, mnóstwo akcesoriów kuchennych. Nawet kawa i herbata, jeśli ktoś nie przywiózł ze sobą. Dwa dość wygodne łóżka, w sam raz dla trzech osób, choć i cztery by się pomieściły. Telewizor z konsolą PS2. Gry planszowe. Oczywiście stół do wspólnych posiłków, ale i ława do gier. No po prostu wyposażenie bez zarzutu. A do tego pod nami był garaż, w którym mieliśmy do dyspozycji stół do tenisa stołowego i kilka innych mini-atrakcji sportowych.
Lokalizacja „Domu na skarpie” z jednej strony jest super (na uboczu), ale w zimie stanowi pewien mankament. Po pierwsze, trzeba spory kawałek dojść do najbliższego szlaku. Albo dojechać autem, ale tutaj… pojawia się kolejny problem. Dom jest – jak sama nazwa wskazuje – na wzniesieniu i w zimie ciężko jest podjechać. Ledwo daliśmy radę naszym Modusem. Tak więc lepiej za często nie odjeżdżać, bo można nie podjechać pod śliską górkę – i trzeba by parkować gdzieś na dole, kilkadziesiąt metrów od domu. Ów minus oczywiście nie istnieje, gdy nie ma śniegu / lodu. Myślę, że właściciel coś wymyśli i za rok będzie lepiej w tym aspekcie.
A właśnie: właściciele (mąż z żoną). Są przemili i bardzo uczynni. Przykład: „spalił” nam się czajnik elektryczny. Krótki telefon, kilka minut i… już mieliśmy nowy. Obsługa pierwsza klasa.
Podsumowując: zdecydowanie polecam to miejsce. Najpewniej wrócimy tu w lecie, by pośmigać znowu po szlakach. Ocena 9,4 / 10 na bookingu nie wzięła się znikąd.
Naszym wędrówkom po okolicy poświęcę osobny wpis na blogu. Tymczasem poniżej zamieszczam kilka zdjęć z tej pięknej miejscówki.






Więcej zdjęć wnętrza kawalerki (i nie tylko!) znajdziesz na stronie internetowej: http://domnaskarpie.eu/index.php/galeria/
Dodaj komentarz